salezsquad

Mariusz

Ten temat powstał z myślą o tych, którzy piszą i moze chcieliby nam opowiedzieć co nieco o tajnikach swojej twórczości i oprowadzić nas po swoim warsztacie literackim Wink

Okej, to piszcie tu na temat swojej twórczości, z czego czerpiecie wenę twórczą i tak dalej...

Jako że to ja tu byłem pierwszy, to ja zacznę... Twisted Evil

A więc ja najwięcej natchinenia do pisania znajduję w swoim pokoju, na spacerkach na łonie natury a zadarza się i że w czasie jazdy autobusem po męczącym dniu w szkułce Wink

Chociaż czasem nachodzi mnie taka faza, że na jakiejś uciążliwej lekcji dostaję weny do pisania uszczypliwych utworków o edukacji i gnębiących nas nauczycielach i naszym pieskim uczniowskim żywocie Twisted Evil

Choć lubię też napisać jakiś złośliwy utwór polityno-psycho-społeczny wyszydzający realia życia w naszym kraju(wide "kinematografia polska czyli kulisy miliardu na tacy") Twisted Evil

MisieK

Ja tam dopiero zaczynam pisać poza szkoła Smile

Wiersze, czy inne jakieś tam twory to od jesieni dopiero. Pisze w zasadzie pare na jakiś czas Smile

. Kiedyś jeszcze w podstawówce były rymowane wierszyki prześmiewne tworzone wraz z pewną kompaniją Laughing

Do dziś pamiętam kilka kawałków Cool

Co do czegoś ambitniejszego, to ostatnio zacząłem wdrażać w życie mój mały projekcik. Przez jakieś 2 lata opracowywałem świat, ogólne postanowienia i zarys fabularny(kilka(naście i może już) zeszytów szkiców i takich tam). Zobaczymy jak to będzie dalej Smile

Mariusz

No i gites Exclamation

Co do pisania na jakiś czas - spox, nie Ty jeden tak masz. Mi tez się zdarzają momenty zastoju. Ale teraz moja wena wróciła i jej prędko nie puszczę Very Happy

Yennefer

Hmmm...mi brak weny do większych projektów, za to mam najdłuższy w życiu etap poetycki. Zdarza mi się parę miesięcy przerwy i nagle parę dni kiedy piszę po kilka wierszy ale tym razem od trezch miesięcy regularnie tworzę. W klasie chyba sporo osób pisze wiersze...możnaby zrobić klasowy wieczorek poetycki Wink

MisieK

Jest w planach specjalny numer gazetki szkolnej poświęcony poezji uczniów Wink

Mariusz

Wiesz, najpierw to chyba może jakąś sondę przeprowadzić? OBOP albo PBS się do tego zagoni a potem to tylko wyniki się jakoś wbije w jakąś statystykę... Razz

A potem...
A jak to będzie potem, to się ustali, jak będziemy mieć statystyczki na biurku Razz

O!
Ale jestem planistą świetnym.... Mr. Green

Yennefer

nie mieszaj mi tu statystyk do twórczości literackiej w naszym Dream Teamie... a właśnie... gdzie reszta literatów??? czyżby klasa Ia LO nie pisała nic prócz notatek w zeszytach?

MisieK

oprócz w zeszytach to jeszcze chyba na murach... Laughing

Mariusz

Albo na skórze. Zdaje mi się, że chyba tylko my sie nie boimy powiedzieć, ze piszemy... :/ Czyżby inni się wstdzili czy co?

fifcok

Ja na obecnym czasie nic nie piszę. Nie mam na to czasu. Po ostatnich próbach pisania książki odpadłem, a w życiu napisałem tylko jeden jakiś sensowny wiersz. Którego już nawet nie mam w swoich zapiskach, nie uchował się niestety.

Mariusz

Filip. Ty wiesz ile ja chciałem napisać w swoim życiu książek? Będzie ich coś koło 50, tak myślę Wink

Ale nie chodzi o to, żeby od razu siępoddawać, bo nie wyszedł mi brylant i murowany bestseller. Bo nawet największa szmira napisana przez Ciebie daje Ci coś bezcennego: DOŚWIADCZENIE które możesz z bardzo pozytywnym skutkiem wykorzystać w przyszłości...

A doświadczenie to taki fajny skarb, że jak raz przyjdzie, to już nigdy go nie stracisz, nie da się go roztrwonić....

A jeśli będziesz nim odpowiednio obracać, możesz zyskać niebagatelne profity.

Czyli warto inwestować w doświadczenie, tak sądzę.

Yennefer

Ładnie napisane Very Happy

Ja też planowałam niezliczoną ilość książek ale tylko doświadczenia z tego zostały. Jedyne zakończone przedsięwzięcie to rozdziały do książki pisanej z kumpelą... aż się łezka w oku kręci Wink

Mariusz

Mi w oku kręci się łezka nostalgii jak sobie przypomnę napisane chyba w drugiej (albo trzeciej, nie pamiętam już) gimnazjum wypracowanko, które było satyrą na naszą "szkołę" Twisted Evil

A polonistka oczywiście nie załapała aluzji (no jak można, kiedy jest się płytkim jak poziom wody w muszli klozetowej a umysł ma się lotny jak kowadło?) Twisted Evil

I dostałem za to piątkę (z minusem, bo zawsze mnie tępiono za charakter pisma, nie tylko na polskim, ale kit z tym Razz

)

No i się pisało w domu trochę pamfletów antyszkolnych..... Twisted Evil

MisieK

Apropo wspólnego pisania, i to do szkoły. Pamiętacie(no na pewno tak Smile

) Zuziu, Mariuszu i Mateuszu jak za dwie godziny napierniczania się dostaliśmy piątki czy szóstki Laughing

i jeszcze teks powędruje do gazetki Laughing

Mi się podoba jak coś napiszę od ręki, "od tak se" i za to dostaję wyższą ocenę, niż za ro co pisąłem ze staranieam Very Happy

Mariusz

To jest właśnie jeden z uroków życia w Polsce... Twisted Evil

Właśnie tak jest, że często za byle bzdet dostajemy xtra notę, a za wymęczone i smarowane w pocie czoła wypracowanie jakąś kiepaną ocenę...

To taki... oksymoron Twisted Evil